środa, 25 marca 2015

Alchemia to oszustwo!



- Alchemia to oszustwo! – Mała niebieska dzieweczka tupnęła nóżką obutą w błękitny sandałek – a alchemicy to oszuści, o! Mój brat też!
Noki westchnęła, nie chciało jej się za bardzo kłócić z niebieskim elfikiem – Nie zgadzam się z Tobą Hizo. Alchemia jak każda inna sztuka walki ma swoje asy, które wykorzystuje.
- Lifedrain to oszustwo! To kradzież! – splotła dłonie na niebieskiej piersi, kiwając energicznie główką. – Trudno go uznać za coś innego! A hydra? Po prostu trujesz przeciwnika. Gdzie tu uczciwa walka? Albo podejdzie do Ciebie i go opary zniszczą, albo będzie trzymał się na dystans i zdejmiesz go tymi swoimi niebieskimi kulkami. Wiem to, bo mój brat cały czas oszukuje!
„A we wszystkich starciach ty wygrywasz,  niebieski Elfiku” pomyślała alchemiczka. Usiadła na trawie. Spojrzała na Hizo zapraszając ją by ta usiadła obok niej, ale niebieska dziewczynka zignorowała jej zaproszenie, będąc  dalej bardzo oburzoną. Noki spojrzała w niebo. O dziwo było niebieskie… Chciało się jej śmiać. Nigdy nie wpadłaby na pomysł, by poważnego alchemika, do tego RA wyzywać od oszustów. Wiedziała, że wiązałoby się to z konsekwencjami dyscyplinarnymi… Cóóóóóż…. Co można niebieskim dziewczynkom, nie wolno żołnierzom.
- Hizuś… Twój brat jest wybitnym Alchemikiem, kapitanem oddziału, należy do królewskiej gwardii samej Eirawen. Nie jest o…
- Jest takim samym oszustem jak ty!- Prychnęła, tupiąc niebieskim bucikiem, by wyrazić swe oburzenie. Alchemiczka roześmiała się
- Dobrze Hizuś.. Dobrze…. Niech ci będzie…. Ale posłuchaj mnie proszę… Dlaczego ninja nie oszukują?
Dziewczynka wciągnęła powietrze tak głęboko, że aż zaczęła kaszleć.  Zmrużyła niebieskie oczka – Bo walczą uczciwie. Nie mogą oszukiwać jak są uczciwi, prawda?
- Prawda – Alchemiczka zgodziła się z małym niebieskim brzdącem – ale jeśli przeciwnik atakuje… Dlaczego uczciwy ninja znika? Od kiedy uczciwością jest atakowanie wroga zza pleców, gdy ten się tego nie spodziewa? Gdzie tu sprawiedliwość, jeśli wróg nie może się nawet obronić przed twoim atakiem?
Dziewczynka, o dziwo, z niebieskiej zrobiła się purpurowa – Ninja nie oszukują, to metoda walki! My tak po prostu robimy! Luk potrafi zamrozić mnie tak, że nie mogę się ruszyć! Robi tak zawsze kiedy go irytuję! – wybuchła. Alchemiczka, z trudem ukrywała wesołość.
- Hizuś?
- Hm?!
- A co się dzieje, gdy za pomocą mocy cienia, krępujesz przeciwnika? Według twojej teorii, nie możesz być uczciwa….
- To nieprawda! To.. to… - wsunęła paluszek do buzi zastanawiając się, żadna jednak odpowiedź nie przychodziła jej na myśl – to masz rację.. frozen blast nie jest oszustwem, ale reszta jest! – Oczy jej błyszczały dziwnym niebieskim blaskiem…. Alchemicy czasami potrafią wpaść na dobry pomysł… już wie czego użyje, jak będzie chciała wyciągnąć od braciszka milion na lody…
- Mówiłaś o life drainie… Ale to tak jak używanie potionów.. tylko atakujące wroga…  - Noki postanowiła kuć żelazo póki gorące.
- Ninja nie robią nic takiego!
- Nie piją potionów? – Alchemiczka spojrzała na malucha z uśmiechem
- Piją – Mała musiała przyznać jej rację, aczkolwiek zrobiła to niechętnie
- I mówisz ze nie atakują wroga….. – Noki wydawała się bardzo zamyślona – to nie dziwię się, że piją tyle potków…
Niebieski Elfik był już bardzo wkurzony. Niebieska wściekłość aż się z niej wylewała – potrafią się bić! Widziałaś jak walczę! Royala składam na trzy hity!
„Jak ci się podłoży…” – pomyślała alchemiczka, ale stwierdziła, że bezpieczniej będzie pozostawić tę kwestię niewypowiedzianą – Tak.. tak masz rację Hizuś… - poklepała małą po niebieskiej główce.
- ale Hydra to największe oszustwo! Wiem bo mój brat non stop jej używa!
- Ninja też mają hydrę.. – Noki wzruszyła ramionami. Zdenerwowanie elfika sięgnęło zenitu
- Że co?! Nie mają! Nie mają cylindrów, czy co to tam jest! Nie oszukują tak bardzo!
- hmmm…. A czy wasza dymna osłona nie wydziela trujących oparów? Przecież to eter dietylowy… on powoduje, że przeciwnik czuje się słabszy, senny…. – Spojrzała na zaperzonego Elfika
- Ale nie zabija! Jego wdychanie nie powoduje utraty życia jak przy użyciu hydry!!!!!
- No cóż Hizo…. Przykro mi naprawdę, że nasza hydra jest lepsza… opieramy ją na innych związkach chemicznych, może dlatego?
Elfik otworzył usta, nie wiedząc co odpowiedzieć….
- Golem! Golem jest oszustwem! Zmuszacie naturę by walczyła za Was!!!!!!!!! – wycelowała w alchemiczkę oskarżycielsko palec
- My? – Noki śmiała się rozbawiona – to jak kukiełka Zeta… tylko, że zrobiona z kamienia. Gdzie tu wykorzystanie natury w celach walki? AAAAAAA…. Czekaj czekaj…. – zmrużyła zielone oczy – Czy to nie ninja sprawiają, że płatki kwiatów wiśni sieką jak noże? Niesamowite Hizo… jak można tak igrać z siłami natury… - splotła dłonie za głową, patrząc na białe obłoczki. Elfik z błękitnego zrobił się już ciemnoniebieski
- Nie lubię was alchemików, o! Nie cierpię Luka, a ciebie cierpię jeszcze mniej idę stąd!

2 komentarze:

  1. Charakter Hizo jest tak dobrze oddany, że aż napisze se commenta xD
    Naisu~

    OdpowiedzUsuń
  2. o= COMMENT BY ZAILEN!!!!!!!!! :D Cieszę się, że udało mi się odwzorować niebieską panienkę

    OdpowiedzUsuń